Aparat ortodontyczny nie leczy sam, jest tylko narzędziem w rękach doświadczonego lekarza specjalisty. I to ortodonta dzięki swojej wiedzy i umiejętnościom potrafi przywrócić właściwy porządek w jamie ustnej i pozbyć się wady zgryzu niezależnie od wieku pacjenta. Oczywiście, im młodszy organizm, tym leczenie ortodontyczne będzie przebiegać sprawniej, szybciej i z minimalnymi dodatkowymi kosztami. Jednak nawet osoby mające w swojej metryce już kilkadziesiąt przeżytych lat mogą liczyć na skuteczne leczenie nieprawidłowości zgryzowych. Wady zgryzu trzeba korygować w każdym wieku, bo bywa, że leczenie kanałowe jest efektem nie tyle powikłań po aktywnej próchnicy, co nieprawidłowości zgryzowych; lub paradontozy, która też może skutkować rozwojem wady. Z drugiej strony – leczenie ortodontyczne zabezpiecza narząd żucia przed rozwojem tej podstępnej choroby.

- Za sprawą odpowiednio zastosowanych technik ortodontycznych zrotowane, wysunięte z łuku zęby powracają na miejsce i pionizują się. Dzięki temu przestają się chwiać, zmniejszają się kieszenie kostne i dziąsłowe, a stan przyzębia radykalnie się poprawia - mówi dr Iwona Gnach-Olejniczak, stomatolog.

Warto pamiętać, że aparat ortodontyczny poprzez prostowanie zębów pozytywnie wpływa też na wygląd twarzy i harmonijność rysów. Nowoczesna ortodoncja skupia się zaś nie na usuwaniu zębów, lecz na poprawie profilu twarzy i ustawianiu zębów we właściwym, należnym im miejscu w łuku zębowym. Jest to możliwe dzięki zastosowaniu nowoczesnych aparatów, np. z zamkami samoligaturującymi, czyli wykorzystującymi naturalny balans sił biologicznych. Systemy samoligaturujące zamykają łuk w szczelinie zamka za pomocą specjalnej klapki zamiast gumki (ligatury) wykorzystywanej w starszych systemach. Ortodonci mogą dzięki tym narzędziom w naturalny sposób rozbudowywać kości wyrostków zębodołowych, stłoczone zęby ustawiać w równe, harmonijne łuki bez potrzeby ekstrakcji i stosowania dodatkowych aparatów na podniebieniu.

Aparat ortodontyczny nie może być zakładany w jamie ustnej, w której toczą się choroby miazgi czy przyzębia. Trzeba też poinformować o alergii na nikiel – wtedy ortodonta dobierze aparat wykonany z tworzywa sztucznego, bez elementów wykonanych ze stopu zawierającego ten metal.

Źródło: „Polska Dziennik Łódzki”