Nie tylko próchnica niszczy zęby. Uzębienie może ulegać zużyciu również w wyniku kilku innych procesów, które z taką samą skutecznością mogą niszczyć szkliwo, jak kwasy produkowane przez bakterie. Nie wyjaśniono jeszcze wszystkich mechanizmów, które są odpowiedzialne za wystąpienie zmian powstających w wyniku procesów niepróchnicowego zużywania się zębów, ale wiadomo, że są to czynniki o różnym charakterze: biologiczne, mechaniczne, chemiczne i fizyczne. Współdziałają ze sobą i często wynikają jeden z drugiego.

Uzębienie zużywa się w wyniku:

• abrazji, czyli procesu mechanicznego ścierania, szlifowania czy zdrapywania szkliwa – takie uszkodzenia zębów dentyści najczęściej diagnozują u osób noszących biżuterię lokowaną w jamie ustnej lub stosujących podczas szczotkowania zbyt silny nacisk czy też używających szczoteczki o twardym włosiu i past o właściwościach ściernych;

• erozji, którą powodują czynniki o charakterze chemicznym prowadzące do wytrawienia szkliwa; narażeni są na nią dość mocno smakosze gazowanych napojów słodzonych;

• żucia pokarmów – zużycie zęba postępuje tym silniej, im silniejsze właściwości ścierne ma treść, z którą zęby mają kontakt; to naturalny proces dotyczący każdego człowieka; zwany jest fachowo demastykacją;

• naturalnego, związanego z wiekiem zużywania się zębów podczas połykania czy rozmowy – to tzw. atrycja;

• nacisku wywieranego podczas żucia lub zgrzytania zębami, który z czasem może prowadzić do powstania pęknięć i szczelin w szkliwie; takie uszkodzenia to abfrakcje, diagnozowane są często u cierpiących na bruksizm;

• resorpcji, czyli procesu, który powoduje biologiczny rozpad struktur tworzących ząb i wchłonięcie ich przez organizm; przyczyną może być nowotwór, gojenie się po urazie czy fizjologia (np. zanik korzeni zębów mlecznych).

Niepróchnicowe zużywanie się zębów może pojawić się na każdym etapie życia i jeśli nie przedsięweźmie się odpowiednio wcześnie kroków zaradczych, zęby i otaczające je tkanki wskutek zużycia niepróchnicowego staną się bardziej podatne na ataki bakterii i na rozwój próchnicy oraz stanów zapalnych w przyzębiu.

Źródło: Opracowanie własne