Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 09-05-2013
Zanim dentyści zastosowali pierwsze kompozyty w leczeniu zębów (a było to w 1978 r.), pacjentom zakładano amalgamaty. Plomba w kolorze starego srebra była mało estetyczna, miała tendencje do wypadania, ale jej wyglądem wówczas się nie przejmowano. Ważne było jedynie to, aby wypełnić ubytek i opanować rozwój próchnicy. Pojawienie się plomb kompozytowych sprawiło, że i stomatolodzy, i pacjenci zaczęli dostrzegać, jak istotną rolę odgrywa estetyka w leczeniu zębów. Obecnie kompozyty stosowane są nie tylko do wypełniania dziur spowodowanych próchnicą, ale i do modelowania kształtu i koloru zębów. Kompozyty stanowią także doskonałą alternatywę dla licówek, które – choć wyjątkowo wytrzymałe - są jednak bardzo drogie.
Zanim jednak kompozyty w stomatologii osiągnęły obecny poziom zaawansowania technologicznego, latami eksperymentowano z różnymi składnikami w celu uzyskania optymalnych parametrów wytrzymałościowych i estetycznych. Najnowocześniejsze kompozyty to mieszaniny nieorganicznego wypełniacza i żywicy. Coraz częściej są to materiały wykonane z użyciem nanotechnologii. Równolegle do „ewolucji” kompozytów, powstawały też superkleje i farby, dzięki którym można uzyskać ząb rzeczywiście jak malowany, wykonany zgodnie z życzeniem pacjenta. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z możliwości oferowanych przez nowoczesną stomatologię, o czym przekonują się dentyści podczas rozmów z pacjentami.
- Większość z nich [pacjentów – przyp. red.] nie wie, że przy okazji leczenia próchnicy można zmienić diametralnie cały uśmiech. Zawsze robię pacjentom zdjęcia przed i po leczeniu. Na ich podstawie mogę im potem wytłumaczyć, co zostało zrobione i jak niewiele trzeba, żeby uzyskać fantastyczny efekt. Ludzie często nie mają świadomości, że wada, którą zaakceptowali, a która ciążyła im często przez długie lata, jest możliwa do wyeliminowania podczas jednej wizyty u stomatologa - mówi lek. med. Barbara Urbanowicz-Śmigiel.
Współczesny kompozyt jest wytrzymały, a mocuje się go na niezawodnym, szybko działającym superkleju. Dlatego nie ma obawy, że plomba wyleci czy też się poluzuje, i dentyści nie żegnają już pacjentów jak dawniej - tradycyjną formułką, aby przez dwie godziny po wizycie niczego nie jeść ani nie pić. Zastosowanie kompozytów przynosi pacjentom i dentystom jeszcze dwie inne ważne korzyści. Po pierwsze – przewidywalność wyników leczenia: ponieważ materiały kompozytowe można łatwo kształtować i tym samym uformować ząb dokładnie tak, jak wynika to z życzenia pacjenta. A po drugie – wzrost zaufania do kwalifikacji lekarza: ponieważ pacjent otrzymuje niewypadającą, solidną i wyjątkowo estetyczną plombę.
Źródło: „Polska Dziennik Zachodni”