77-letni emeryt z Łodzi wysłał doniesienie do Prokuratury Okręgowej w Łodzi o możliwości popełnienia przestępstwa przez dyrektora tamtejszego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. Skarżący argumentuje, że z powodu tego, iż NFZ nie przyznał kontraktu na leczenie stomatologiczne i rehabilitację przychodni Nowe Rokicie przy ul. Cieszkowskiego, zagraża to zdrowiu osób (szczególnie emerytów), które do tej pory korzystały ze świadczeń w tamtejszej placówce. Z usług przychodni, o której mowa, korzystały bardzo często osoby starsze; sama przychodnia istnieje już od ponad pół wieku.

- Od kilku lat próbuje się ją zlikwidować, zamykając kolejne gabinety specjalistyczne i przekazując je w ręce prywatne - mówi pan Władysław, emeryt, który skierował oskarżenie do prokuratury rejonowej. -Ale to, co w tym roku się wyprawia z leczeniem, to już szczyt perfidii.

Skarżący emeryt podkreśla, że nie ma znaczenia fakt, iż umowy z NFZ zdrowia podpisane zostały z wieloma małymi gabinetami w okolicy – to zmusza tylko osoby starsze, najczęściej schorowane, do podejmowania dodatkowego wysiłku w dotarciu od lekarza do lekarza. Poza tym, jak zauważa pan Władysław, w dawnej przychodni pacjent z bólem zęba był przyjmowany tego samego dnia, a w nowym gabinecie musi czekać na wizytę.

Źródło: „Express Ilustrowany”