Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 13-09-2011
Implanty są coraz tańsze – pojedynczy wszczep można już wstawić za ok. 2 tysiące złotych. Jeszcze niedawno na leczenie protetyczne z zastosowaniem tytanowych implantów trzeba było wysupłać dużo więcej. Rosnąca popularność tego sposobu likwidowania luk po usuniętych zębach oraz wzrost konkurencji wśród producentów systemów implantologicznych i wśród samych dentystów specjalizujących się w zakładaniu implantów wymusiły spadek cen. Pomimo obniżenia cen cała procedura kwalifikowania do zabiegu implantacji oraz jego przeprowadzanie nie zmieniły się. Nadal obowiązują cztery podstawowe etapy: diagnostyka, odbudowa kości (w uzasadnionych przypadkach), sam zabieg i odbudowa protetyki. Nie zmieniły się też zalecenia wiekowe odnośnie wstawiania implantów: wszczepy umieszcza się pacjentom, u których zakończony został rozwój kostny, a więc nie młodszym niż 20 lat, natomiast nie ma górnej granicy wieku dla osadzenia implantu w kości.
Choć implanty stają się coraz bardziej popularne, leczenie tą metodą nadal błędnie kojarzy się z bólem. Tymczasem zbieg wykonywany jest w znieczuleniu miejscowym (najczęściej). Jest bezkrwawy, bezbolesny i skutkujący trwałym, bardzo praktycznym uzupełnieniem luki po zębie. Implanty przyjmują się w 97 procentach przypadków- tak więc ryzyko niepowodzenia zabiegu jet znikome.
Źródło: „Polska Dziennik Zachodni”