Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 15-11-2022
Z uwagi na to, że coraz więcej stanów USA legalizuje marihuanę, już ponad połowa dentystów z tego kraju zgłasza, że na wizyty przychodzą pacjenci będący pod wpływem dużych dawek tego narkotyku lub innych. To wniosek z nowego badania przeprowadzonego przez Amerykańskie Stowarzyszenie Stomatologiczne (ADA).
Dentyści podkreślają, że coraz częściej mają do czynienia z pacjentami pobudzonymi narkotykami do tego stopnia, że wymusza to odroczenie leczenia stomatologicznego – do czasu, aż pacjent przestanie być pod wpływem działania środków odurzających. Stomatolodzy zwracają uwagę, że wielu pacjentów używa marihuany, aby zrelaksować się przed wizytą u dentysty, jednak przesada nie jest dobra, gdyż zbyt duża ilość tego narkotyku może ograniczyć możliwość dostęp do opieki dentystycznej.
Rzeczniczka ADA, dr Tricia Quartey, zwróciła uwagę na jeszcze inny aspekt, który dotyczy leczenia pacjentów będących pod wpływem narkotyków, a mianowicie możliwość wystąpienia trudności z zastosowaniem znieczulenia lub konieczność podania większej dawki środka znieczulającego, co może być niebezpieczne dla pacjenta. Podkreśliła również, że pacjent musi wyrazić świadomą zgodę na wykonanie zabiegu, a to może mieć miejsce tylko i wyłącznie w warunkach, kiedy nie znajduje się on pod wpływem środków odurzających.