Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 17-06-2020
Leczenie stomatologiczne na ubezpieczenie staje się dla dentystów nieopłacalne – powodem są niskie wyceny za świadczenia i dramatyczny wzrost wydatków na środki ochrony przed zakażeniem dla personelu oraz pacjentów.
„Żaden z lekarzy dentystów nie chce rezygnować z leczenia pacjentów w ramach świadczeń gwarantowanych, w szczególności z leczenia dzieci, ale nie można zaakceptować sytuacji, w której koszty udzielania świadczeń będą przewyższały przychody z tytułu umów” – napisał Andrzej Cisło, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej w publikacji na stronie NIL. Zwrócił uwagę, że umowy o udzielanie świadczeń stomatologicznych podpisywane były z NFZ głównie ponad 2 lata temu, czyli w warunkach zupełnie innych niż obecne. W efekcie dochodzi do sytuacji, kiedy refundacja wizyty stomatologicznej nie pokrywa nawet podstawowych kosztów. Tym bardziej, że odmawia się dentystom finansowania teleporad, których było i jest dużo, ponieważ pacjenci, którzy nie mogą być przyjęci z powodu limitu wynikającego z kontraktu NFZ, wymagają porady zdalnej.
Wyjątkowo trudna sytuacja panuje w gabinetach szkolnych – zakaz działalności tych placówek jest zniesiony, ale przed nami są wakacje. Z tego powodu stomatolodzy na pewno nie zdążą wypracować kontraktu tegorocznego.
Czy stomatologia publiczna przetrwa epidemię? To ważne pytanie, ponieważ wobec spodziewanej recesji gospodarczej przewiduje się wzrost zainteresowania pacjentów możliwością pozyskania świadczeń stomatologicznych finansowanych ze środków publicznych.