Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 21-06-2017
Przeciętnie tylko co trzeci lekarz zgłosiłby się ze swoimi problemami psychicznymi do psychiatry – tak wynika z ankiety przeprowadzonej wśród medyków. Większość diagnozuje się i leczy się sama – z różnym skutkiem – wypisując recepty i samodzielnie dawkując leki.
Nikt nie wie, ilu lekarzy w Polsce ma problemy psychiczne, ani ilu z nich leczy się – to temat tabu, przede wszystkim wśród samego środowiska medycznego.
– Jest tylko duże badanie EZOP, z którego wynika, że niemal co czwarty Polak w wieku 18-64 lat miał, ma lub będzie mieć jakieś zaburzenie psychiczne. Można więc założyć, że także co najmniej co czwarty polski lekarz w którymś momencie swojego życia będzie się musiał zmierzyć z depresją czy zaburzeniami lękowymi – wskazuje dr Magdalena Flaga-Łuczkiewicz, która założyła i prowadzi w Warszawie pierwszą w Polsce Poradnię Zdrowia Psychicznego dla Lekarzy i Studentów Medycyny.
Z obserwacji specjalistów, do których zgłaszają się lekarze, wynika, że u medyków diagnozuje się depresje, stany lękowe, chorobę dwubiegunową, schizofrenię i otępienie; są też uzależnieni od alkoholu i leków.
Bywa, że chorobę psychiczną lub uzależnienie zauważają najbliżsi – również pracujący jako lekarze. Nie oznacza to jednak, że osoba wymagająca pomocy specjalisty od zdrowia psychicznego pójdzie na leczenie. Jest to poważny problem, ponieważ zarówno zaburzenie psychiczne, jak i syndrom wypalenia zawodowego mogą doprowadzić do zakończenia kariery lekarza lub dentysty, a w niektórych przypadkach – również jego życia.
Nie wiadomo, ilu samobójców w tym środowisku to ofiary nieleczonej depresji – bo wielu lekarzy latami zwleka z pójściem do specjalisty. Za tą stoi również wypalenie zawodowe. Syndrom ten dotyka bardzo często lekarzy perfekcjonistów.
- Im bardziej perfekcyjny i skuteczny lekarz, tym bardziej wyniszczające jest to dla niego samego – potwierdza psychiatra, prof. Andrzej Czernikiewicz z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”