Choć trudno w to uwierzyć, to w Australii – kraju, gdzie większość ludzi ma dostęp do fluoryzowanej wody, zdrowej żywności i narzędzi umożliwiających utrzymanie higieny jamy ustnej na odpowiednim poziomie i zachowanie zębów wolnych od próchnicy – niektórzy mają tak chore zęby, że predestynują one do hospitalizacji. Dotyczy to głównie dzieci.

Jest to bardzo niepokojące, ponieważ próchnicy i innym chorobom jamy ustnej można skutecznie zapobiec. Warunkiem jest oczywiście odpowiednia dieta i systematyczne wizyty dziecka u stomatologia. Z profilaktyką stomatologiczną u dzieci w Australii nie jest jednak dobrze. Potwierdzają to wyniki badania Oral Health Tracker dla tamtejszej populacji osób nieletnich. Dowiadujemy się z nich, że ponad 70% dzieci w wieku 9-13 lat spożywało za dużo cukru, a ponad 27% dzieci w wieku 5-10 lat zmagało się z nieleczoną próchnicą zębów mlecznych. Wskutek tego prawie 11 na 1000 dzieci było hospitalizowanych z powodu schorzeń stomatologicznych, którym można było zapobiec.