Dziecko
Ankieta

- 04-05-2017
Informacje o próchnicy, która toczy zęby 3-latków, publikowaliśmy już na stronach naszego portalu kilkakrotnie. Tym razem przytaczamy słowa dentystki, które potwierdzają, że dziecko u stomatologa może mieć zęby leczone dużo wcześniej niż w wieku przedszkolnym – bo już w niemowlęctwie.
- W mojej wieloletniej praktyce leczenia dzieci miałam do czynienia z próchnicą u pacjentów mających zaledwie osiem miesięcy. To obrazuje, z jak poważnym problemem mamy do czynienia. Wówczas jedną z metod leczenia jest lapisowanie, czyli działanie na zęby azotanem srebra. Zabieg powoduje „zablokowanie” choroby. Zęby trzonowe u dzieci leczymy tak samo jak u dorosłych — wypełnieniem.(...) — wyjaśnia dr Elżbieta Sujka.
Aby sytuacje, że już niemowlętom trzeba plombować zęby, nie miały miejsca, o zdrowy uśmiech dziecka trzeba zacząć dbać zanim przyjdzie ono na świat: poprzez zdrowe odżywianie się mamy oraz systematyczne dbanie o higienę jamy ustnej ciężarnej przed ciążą i w czasie jej trwania. Pamiętajmy, że próchnica jest chorobą zakaźną i przenieść ją można do jamy ustnej niemowlęcia wraz z czułym rodzicielskim całusem lub przez podanie jedzenia łyżeczką, której używał opiekun.
Żeby zapobiec niszczeniu świeżo wyrżniętych ząbków mlecznych, należy myć zęby malca zaraz po ich pojawieniu się, a w okresie przed ich wyrośnięciem przemywać jamę ustną dziecka gazikiem zamoczonym w letniej przegotowanej wodzie lub przestudzonym naparze z rumianku. Zęby mleczne powinny pozostać w jamie ustnej dziecka do czasu, aż w sposób naturalny wypadną, tuż przed wyrośnięciem zębów stałych. Oznacza to, że mleczaki w buzi dziecka muszą pozostać przez kilka lat. Warto zatem zawczasu zająć się troskliwie pierwszym garniturem uzębienia pociechy.
Źródło: „Dziennik Elbląski”