Dziecko
Ankieta
- 19-11-2012
Fluor chroni uzębienie przed próchnicą i pasta do zębów z zawartością tego pierwiastka to świetny produkt do zachowania higieny jamy ustnej na pożądanym poziomie. Jednak nadużywanie fluoru może zęby zniszczyć, wywołując w szkliwie fluorozę; może też negatywnie wpłynąć na kościec wywołując osteoporozę lub nawet nowotwór. Warto o tym pamiętać szczególnie w odniesieniu do dzieci – większość z nich, głównie te najmłodsze, regularnie przyjmuje go za dużo, połykając podczas mycia zębów część pasty niedostosowanej składem do potrzeb brzdąca. Dorosły człowiek powinien dziennie przyjmować maksymalnie 1 mg fluoru. Dziecko zdecydowanie mniej. Fluor występuje w naturalnych produktach żywnościowych i dobrze zbilansowana dieta powinna zaspokoić zapotrzebowanie ustroju na ten pierwiastek. Alarmujące jest, że rosnące zanieczyszczenie środowiska może powodować, iż dopuszczalne dawki fluoru w produktach żywnościowych okazują się czasem wyższe niż dopuszczalne. Z tego względu należy zwracać uwagę na to, czy maluch używa pasty bez fluoru i nie połyka środków stosowanych do higieny jamy ustnej, oraz czy starsze dziecko dokładnie płucze zęby. Z badań wynika, że nawet po starannym wypłukaniu zębów zostaje na nich 10-30 proc. pasty. Maluchom na zębach może zostać nawet 100 proc.! Niestaranne płukanie zębów po czyszczeniu może wynikać nie tylko z nieumiejętności wykonania tej czynności, ale także z tego, że malec chce jak najdłużej zachować w buzi kuszący, apetyczny smak pasty.
Małe dzieci powinny szczotkowanie zębów przeprowadzać pod opieką dorosłych oraz używać jedynie pasty bez fluoru. Pasty do zębów bez fluoru dostępne są w każdej aptece i w sklepach z art. drogeryjnymi.
Źródło: „Dziennik Polski”