Strona główna - portaldentystyczny.pl

Strona główna TechnikHistoria Techniki Dentystycznej
Powojenne eldorado dla kombinatorów
 

 

 

 

Pierwsze lata powojenne charakteryzowały się małą liczbą stomatologów ocalanych po militarnej zawierusze i społeczeństwem, w którym prawdopodobnie 80 – 90 proc. członków chorowało na próchnicę.

„W tę pustkę weszli technicy, a także różnego autoramentu „partacze”. Technicy nie byli grupą jednolitą. „Uprawnieni technicy dentystyczni” byli absolwentami przedwojennych szkół średnich. „Technicy dentystyczni” otrzymywali uprawnienia zawodowe w sposób rzemieślniczy. „Laboranci technicznodentystyczni” mieli przygotowanie techniczno-zawodowe. Pozostali legitymowali się „lewymi” zaświadczeniami” - można przeczytać w „Gazecie Lekarskiej”. W myśl przepisów, wydawanych wówczas w formie dekretów przez Krajową Radę Narodową, technicy mogli:

  • wykonywać roboty technicznodentystyczne w pracowniach techniczno-dentystycznych lekarzy dentystów;

  • utrzymywać własne pracownie dla wykonywania w nich tych robót.

Zabronione im było zaś „Stykanie się z pacjentami w związku z wykonywaniem tych robót (...)” - jak głosił jeden z artykułów dekretu.

Z kolei ówcześni uprawnieni technicy dentystyczni – jak głosił dekret – mogli, oprócz prac, o których mowa powyżej, wykonywać zabiegi na poszczególnych zębach i uzębieniu, przy założeniu, iż były to czynności konieczne do sporządzenia protez zębowych. Nie przyznano im jednak prawa do leczenia chorób jamy ustnej. „Dekret stworzył de facto podstawę prawną do przejęcia inicjatywy leczenia zębów przez »uprawnionych techników dentystycznych«, a w praktyce przez ludzi zaradnych, bo kto pytał i kto odróżniał uprawnienia techników zwyczajnych od »uprawnionych«” - można przeczytać w „GL”. Sytuacja korzystna dla rozmaitych kombinatorów trwała przez 3 powojenne lata. Na ten stan rzeczy pojawiały się krytyczne reakcje ze strony ówczesnego środowiska medycznego, a jego samorząd próbował wpłynąć na zmianę prawa, które sprzyjało powstawaniu nieprawidłowości. W 1949 r. ministerstwo zdrowia ogłosiło zasady egzaminów, które miały sprawdzać umiejętności i wiedzę techników dentystycznych. Jak wyglądać miała procedura weryfikowania umiejętności i wiedzy, którą przejść miał ówczesny technik dentystyczny, opisuje „GL”: „Egzaminować miały komisje stworzone przy liceach zawodowych dla techników dentystycznych. Izby lekarskie nie miały nic do powiedzenia w sprawie tych egzaminów. Przeciwnie – wiedziały już, że zapadł na nie wyrok likwidacyjny”.

Źródło: „Gazeta Lekarska”

 

 
Inne wiadomosci w kategorii
Komentarze
 
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi komentarzami.
 
 

LOGOWANIE

Pierwszy raz w portalu?
Zarejestruj się Jak korzystać

Newsletter

Dodaj swój adres e-mail aby otrzymywać bieżące informacje
Realizacja: Ideo Powered by: Edito CMS