Witam.Prosze o porade w sprawie leczonej kanalowo 6 gornej.Lecze ja od ok.6mies.2 kanaly sa czyste,1 wciąż nie-stan zapalny z naciekiem,pobolewa mnie tez stale mniej lub bardziej uciążliwie.Ostatnio dentystka wspomniała o konieczniści usuniecia tej 6.Szkoda mi jej troche , "siedzi"bardzo mocno i tak sie zastanawiam czy obecnie w dobie tylu dobrych leków,antybiotyków nie ma mozliwości zwalczenia tego zapalenia.Pisal pan doktor w którejs z odp. ze podczas jednej wizyty czyszczenie trwa raczej dlugo.Ja zaś po 5-10 min.byłam załatwiana?Wspominał Pan także o możliwości resekcji wierzcholka korzenia.Czy jednak nie powinnam sie poddawać już(czyli zgodzic na wyrwanie)i skonsultować tego zęba jeszcze u innego dentysty,może specjalisty odpowiedniego?