Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 19-02-2009
Salvatore Z., włoski dentysta, który leczył w jednej z krakowskich przychodni nie posiadając uprawnień wykonywania zawodu w Polsce, oraz jego asystentka usłyszą zarzuty prokuratury w związku ze skargami pacjentów oraz nielegalnie prowadzoną działalnością.
Salvatore Z. od kilku lat przyjmował w przychodni Italian – Dent w Krakowie, prowadzonej przez jego żonę. I od kilku lat też skarżyli się na niego pacjenci, którym działanie dentysty przyniosło więcej szkody niż pożytku: wypadały źle wstawione plomby, po zabiegach pojawiały się komplikacje, a rzekomo porcelanowe protezy wcale takimi nie były. O poczynaniach Włocha pisała już „Gazeta Wyborcza” w 2007 r., ale machina prawna ruszyła dopiero po wniosku jednej z poszkodowanych pacjentek, której Salvatore Z. wstawił dwie porcelanowe protezy i skasował 17 tys. zł. Niestety, pacjentce z protezy wypadł ząb. Poszła do Italian – Dentu, ale przychodnia była już zamknięta.
-Udałam się do austriackiego dentysty – opowiada pani Elżbieta, która na co dzień mieszka w Wiedniu. - Tam dowiedziałam się, że dolne korony to rzeczywiście porcelana, ale górne już są z innego materiału. W dodatku wiedeński stomatolog powiedział mi, że porcelanowe zrobiłby mi znacznie taniej, bo za dwa tysiące. Załamałam się.
I tak sprawa trafiła do prokuratury.
-Wobec podejrzanych zastosowano środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego, a na poczet przyszłych kar zabezpieczono mienie o wartości 30 tys. zł - poinformowała krakowska policja.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”