Oferty typu „all inclusive” to coraz częściej wyjazdy bynajmniej nie w celach typowo wypoczynkowych, a po to, by wyleczyć i upiększyć swoje zęby u tańszych albo łatwiej dostępnych stomatologów zagranicznych. Nowy trend doczekał się już oficjalnej nazwy: to turystyka stomatologiczna albo denturyzm. Jest szczególnie modny tam, gdzie dentyści słono sobie życzą za usługi.

Najwięcej u stomatologa zapłaci się w Wielkiej Brytanii. Tam zwykłe plombowanie zęba kosztuje średnio 160 euro. Drugie miejsce w rankingu drożyzny u dentystów zajmują Włochy. W Polsce zaplombowanie zęba w prywatnym gabinecie kosztuje średnio ok. 60- 90 zł, czyli ponad 50% mniej, niż na Wyspach. Tak znaczne różnice w cenach usług powodują, że stomatolodzy z krajów Europy Środkowo – Wschodniej mają sporo zagranicznych pacjentów.

Denturyzm jest już tak popularny, że wiele klinik stomatologicznych tworzy kompleksową ofertę wyjazdowo – leczniczą, organizując pacjentom przelot, transport, zakwaterowanie, wyżywienie i ubezpieczenie. A nawet tłumacza, który asystuje podczas zabiegu, umożliwiając porozumiewanie się pacjenta i dentysty.

W Internecie i w prasie znaleźć można ogłoszenia firm specjalizujących się w organizowaniu wyjazdów do wybranych klinik stomatologicznych. Często są to przedsiębiorstwa, które są „firmami – córkami” konkretnej kliniki stomatologicznej – wówczas pacjenci kierowani są do kliniki macierzystej owego stomatologicznego biura podróży. Czasem to wyspecjalizowane w denturyźmie agencje turystyczne, które „dostarczają” pacjentów do kilku klinik.

Koszty turystyki stomatologicznej ponoszone przez pacjentów – podróżników są na takim poziomie, że opłaca im się całe przedsięwzięcie związane z wyjazdem i leczeniem zębów.

Bieżący rok będzie świetnym okresem dla dentystów z Węgier, Chorwacji i Turcji – analizy pokazują, że tam najbardziej opłaca się teraz leczyć zęby. Polscy stomatolodzy podnieśli już co nieco ceny swoich usług – szczególnie ci, którzy mieszkają w pobliżu zachodniej granicy.

Reklama w największym polskim serwisie internetowym promującym turystykę stomatologiczną na stronie www.polish-dentists.eu

Źródło: „Tygodnik ANGORA”