Prof. Andrzej Matyja, Prezes NRL, wystosował list do Bartłomieja Chmielowca, Rzecznika Praw Pacjenta, w którym zwraca się z prośbą o zajęcie stanowiska w sprawie bezpieczeństwa dokumentacji medycznej, która od 1 lipca 2021 roku podlega elektronicznej wymianie. Wskazuje, że aby obowiązek ten mógł być właściwie realizowany, konieczne jest istnienie niezbędnych narzędzi, w szczególności repozytoriów, które umożliwią przechowywanie EDM i pobieranie z nich dokumentacji przez uprawnione podmioty medyczne. Problem polega na tym, że tych repozytoriów nadal nie ma – mimo że NRL od prawie 4 lat wielokrotnie sygnalizowała o powinności władz publicznych zorganizowania takiej usługi. Sprawa jest tym bardziej dziwna, że wydawało się, iż istnienie repozytoriów jest uzgodnione, a od jesieni 2020 roku do stycznia 2021 roku trwały prace prowadzone przez Centrum e-Zdrowia nad „Strategią dla e-Zdrowia w Polsce na lata 2021-2025”. Mimo że upłynęło 6 miesięcy od zakończenia prac nad tym dokumentem, nadal ma on status projektu.
Prezes NRL zwraca również uwagę na ryzyko ataków hakerskich, które mogą doprowadzić do nadwątlenia bądź utraty zaufania pacjentów do podmiotów medycznych w sytuacji, w której doszłoby do kradzieży danych wrażliwych związanych z historią chorób pacjentów.