Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez

- 09-12-2019
Zapalenie dziąseł czy inne choroby przyzębia to spore obciążenie dla organizmu. Schorzenia te są dość rozpowszechnione na świecie, np. w Niemczech boryka się z nimi aż 50 proc. społeczeństwa – głównie osoby w starszym wieku.
Poza tym, że choroby dziąseł i przyzębia z paradontozą włącznie powodują przykre dolegliwości, to dodatkowo schorzenia te uszkadzają naturalną barierę ochronną organizmu, powodując powstanie wielu ranek. Tym samym ułatwione jest wnikanie do krwiobiegu bakterii czy szkodliwych substancji. Ponieważ drobnoustroje mogą przyczyniać się do rozwoju poważnych chorób takich, jak zawał serca czy zapalenie płuc, po mechanicznych procedurach mających na celu oczyszczenie obszaru zajętego zapaleniem stosuje się antybiotyki. Aplikowane w postaci tabletek, obciążają organizm, gdyż działają ogólnoustrojowo. Mogą też wywoływać alergie lub biegunki.
Aby zapobiec niepożądanym efektom ubocznym towarzyszącym stosowaniu antybiotyków doustnych, naukowcy z Instytutu Farmacji przy Martin Luther University Halle-Wittenberg opracowali nowatorską metodę podawania leku miejscowo. Substancję czynną (była nią minocyklina) wraz z domieszką stearynianu magnezu umieszczali w elastycznych i biodegradowalnych prętach, a następnie całość lokowali w kieszonce dziąsłowej. Ogromną zaletą jest fakt, że pręty rozkładane są w organizmie pacjenta, więc nie ma konieczności ich późniejszego wyciągnięcia.
Choć badania – jak na razie – mają charakter laboratoryjny, naukowcy mają nadzieję na wdrożenie swojego wynalazku na rynek.