Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 25-09-2019
Profilaktyka oraz szczepienia ochronne – to zdaniem organizatorów kampanii edukacyjnej „Wyprzedź meningokoki! Liczy się czas”, zorganizowanej z okazji przypadającego 13 września Światowego Dnia Sepsy, najważniejsze zagadnienia do osadzenia w świadomości mieszkańców naszego kraju. Powód jest prosty: zarówno profilaktyka, jak i szczepienia ochronne mogą uratować życie wielu Polakom.
Jak wynika z przeprowadzonej sondy ulicznej, tylko 7-50 proc. społeczeństwa spotkało się z terminem sepsa. To zdecydowanie za mało, ponieważ – jak wskazują statystyki – sepsa, inaczej posocznica, zbiera większe śmiertelne żniwo niż rak prostaty, piersi oraz HIV/AIDS razem wzięte.
Sepsa jest także problemem związanym z leczeniem stomatologicznym – szczególnie groźnym w zestawieniu z rosnącą antybiotykoopornością bakterii. Wprawdzie dzięki bardzo rygorystycznym wymogom sanitarno-higienicznym w gabinetach i podczas zabiegów ryzyko jej pojawienia się jest niskie, ale problem istnieje i jest poważny, gdyż posocznica w pierwszych etapach rozwoju jest bardzo trudna do wykrycia.
Około 5 proc. całości zachorowań na sepsę dotyczy dzieci w okresach niemowlęcym oraz przedszkolnym. W Polsce najgroźniejszą odmianą sepsy jest sepsa meningokokowa. Wbrew powszechnym przekonaniom, choroby tej nie powinno się identyfikować z zakażeniami szpitalnymi, ponieważ częściej jest wywoływana przez infekcje pozaszpitalne – aż w około 80 proc. przypadków.
Światowa Organizacja Zdrowia apeluje, aby dzieci były szczepione przeciw meningokokom typu B.