Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 16-08-2019
Według zapisów kończących ubiegłoroczny protest rezydentów, pełnienie dyżuru i skorzystanie z prawa do odpoczynku nie wpłynie na wydłużenie okresu szkoleniowego. Po spełnionym dyżurze lekarz ma prawo do minimum 11-godzinnego nieprzerywanego odpoczynku, co tygodniowo daje 35 godzin odpoczynku. Niestety, wiele placówek szpitalnych nie przestrzega powyższego ustalenia. Ponadto toczone są spory, jak traktować czas wolny i czy podlega on wynagrodzeniu.
Minister zdrowia jednoznacznie opowiedział się w tej sprawie po stronie rezydentów. Uważa, że wynagrodzenie za czas spędzony na wypoczynku powinno być wypłacane. Gdyby nie było to przestrzegane przez władze placówki medycznej, lekarze niezwłocznie powinni zgłaszać takie zdarzenia do resortu zdrowia. Ministerstwo wobec niesubordynowanych placówek będzie wyciągać konsekwencje, włącznie z pozbawieniem możliwości prowadzenia rezydentur.
Problem wynagrodzenia za czas wolny dotyczy również lekarzy specjalistów, którzy nie mają gwarancji płacy za czas odpoczynku. W efekcie może się zdarzyć, że za taki sam dyżur specjalista dostanie mniej pieniędzy niż rezydent. Jednak resort zdrowia jest de facto pracodawcą rezydentów a nie lekarzy specjalistów i nie może on narzucać sposobu wynagradzania tych drugich.