Millennialsi, czyli osoby urodzone na przełomie lat 80. i 90. XX wieku postrzegani są ambiwalentnie. Z jednej strony mówi się o nich, że cenią przyjaźnie, rodzinę, wartości, są dobrze wykształceni, znają nowe technologie, w pracy cenią rozwój osobisty, realizowanie pasji, Z drugiej strony posądza się ich o to, że są leniwi, rozpieszczeni, nielojalni i ważniejsza dla nich bywa impreza niż obowiązki.

Na pewno w sposób, w jaki żyją, znacznie odbiega od schematu, który był i jest dobrze znany osobom ze starszego pokolenia. Nie oznacza to jednak, że millennialsi są leniwi bądź unikają pracy. Okazuje się bowiem, że pokolenie młodych dentystów jest bardziej otwarte niż starsi koledzy po fachu (i przez to ma mniej problemów z komunikacją z pacjentami), tryska energią, a mobilność i przedsiębiorczość to cechy, które pomagają w zakładaniu własnych interesów oraz w realizacji zawodowych zamierzeń. Także w ramach wolontariatu – bo to właśnie z pokolenia millennialsów mamy wielu dentystów niosących pomoc tam, gdzie brakuje opieki stomatologicznej.

To właśnie millennialsi są bardzo przychylni programom pomocowym, których spora liczba powstaje w ostatnim czasie także w szkołach dentystycznych na całym świecie.

Młodzi dentyści żyją inaczej, myślą inaczej, działają inaczej. Jednak o kimś, kto ciężko pracuje w ramach wolontariatu, nieraz z narażeniem własnego życia i w warunkach skrajnego braku zaopatrzenia w podstawowe sprzęty stomatologiczne i leki, raczej trudno powiedzieć, że to osoba leniwa bądź wygodnicka.