Marcin Krufczyk, student Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, postanowił zbadać, dlaczego Polacy należą do najmniej uśmiechniętych narodów. W tym celu przeprowadził internetową ankietę wśród mieszkańców naszego kraju. Najwięcej respondentów było ze Śląska. Analiza wyników badania wyjaśnia, dlaczego tak rzadko się uśmiechamy: nasze zęby zżera próchnica, a leczenie podejmujemy pod presją bólu i zazwyczaj za późno – a wtedy trudno o uniknięcie zabiegów mocno ingerujących w strukturę zęba oraz portfela.

• Zdecydowana większość szczotkuje zęby 2 razy w ciągu dnia; są i tacy, którzy robią to nawet 3 razy. Jednak około 18% ankietowanych myje zęby tylko raz w ciągu dnia – zazwyczaj wieczorem.

• 2% respondentów zadeklarowało, że wcale nie myje zębów.

• 7% wszystkich ankietowanych stara się myć zęby po każdym posiłku.

• Panie lepiej wypadają w rankingu, jeśli weźmie się pod uwagę częstotliwość mycia zębów: 57% respondentek deklarowało, że robi to 2 razy dziennie. Wśród panów odsetek ten był niższy o całe 10%.

• 50% - tyle osób zadeklarowało, że ma jeszcze pełne uzębienie – biorąc jednak pod uwagę fakt, że dominującym przedziałem wiekowym było 15 – 20 lat, trudno entuzjastycznie podchodzić do tej informacji.

- Interesowało mnie np. czy uczniowie szkół prywatnych czyszczą zęby częściej, niż ich rówieśnicy ze szkół publicznych - mówi Krufczyk. - Okazało się, że nie.

- Mycie zębów to pozornie banalny problem, ale tylko 10 proc. badanych wie, jak prawidłowo myć zęby. Co druga osoba skarży się na krwawienie dziąseł, bo zwykłe szorowanie szczoteczką może powodować więcej strat niż pożytku: odsłonięcie szyjek, pojawia się ból, może dojść do ubytków - mówi przyszły dentysta.

Polacy nadal unikają leczenia zębów jak mogą. O tym, że piękny uśmiech to wizytówka człowieka przypominają sobie dopiero w chwili, kiedy ów olśniewający uśmiech się przydaje. Co zapobiegliwsi i bardziej świadomi wiedzą jednak, że bez ładnego uśmiechu trudno zdobyć pracę i utrzymać odpowiedni status społeczny.

Źródło: „Echo Miasta”