Dziecko
Ankieta
- 06-12-2019
Zwykła procedura umieszczania kompozytów dentystycznych obejmuje wiele etapów, między innymi wiercenie czy trawienie chorej tkanki kwasem – czemu często towarzyszy ból. Dentysta zmuszony jest podać znieczulenie, aby dziecko dotrwało do końca zabiegu; jednak aplikacja środka znieczulającego może wywołać u małego pacjenta ostry sprzeciw.
Aby zniwelować uczucie bólu czy dyskomfortu, naukowcy opracowali specjalny samoprzylepny oraz łatwy do umieszczenia w ubytku w zębie materiał kompozytowy. Umożliwia on przywrócenie pierwotnego wyglądu oraz funkcjonalności zęba w zaledwie 2 minuty. Ogromną zaletą jest brak konieczności borowania przed umieszczeniem kompozytu w ubytku, gdyż wystarczy usunąć miękką zębinę, którą dentysta może zeskrobać ręcznie. W tak oczyszczonym zębie umieszcza się samoprzylepny kompozyt. Zapewnia on barierę ochronną dla pozostałych elementów zęba i wspomaga procesy odbudowy zniszczonych tkanek.
Z uwagi na wysokie spożycie cukru z próchnicą boryka się nadal większość dzieci, a ubytki pojawiają się już u maluchów w wieku 3-5 lat. Nawet bardzo małe dziecko u stomatologa musi nieraz poddać się borowaniu i osadzaniu wypełnienia. Niestety, wielu małych pacjentów podczas wizyty u dentysty odczuwa dyskomfort a nawet paniczny strach – głównie przed borowaniem, niezbędnym w obecnym wieloetapowym procesie wypełniania ubytku w zębie. Z tego powodu alternatywa dla tradycyjnych wypełnień dentystycznych to przyszłość w branży stomatologicznej – szczególnie, jeśli chodzi o dzieci.