Dziecko
Ankieta
- 23-02-2009
Rzecznik Praw Dziecka ruszył na krucjatę przeciw próchnicy u milusińskich. W liście do Ewy Kopacz, minister zdrowia, pisze o konieczności podjęcia zdecydowanych działań w kierunku poprawy stanu uzębienia najmłodszych obywateli naszego kraju. Chce też, by opieka stomatologiczna w szkole stała się normą, a nie luksusem. Dostęp do świadczeń stomatologicznych miałby być ułatwiony dzięki wprowadzeniu dentobusów, które byłyby mobilnymi, w pełni wyposażonymi gabinetami stomatologicznymi – dzięki temu na cykliczny kontakt z dentystą mogliby liczyć mieszkańcy każdego zakątka kraju; nawet w najmniejszej wsi, gdzie szczególnie trudno o dentystę.
„Sygnały o tym otrzymywałem wielokrotnie, także w czasie gdy badałem zagadnienie dostępności opieki stomatologicznej dla dzieci niepełnosprawnych” - Marek Michalak pisze do minister Ewy Kopacz o problemach z dostępem do dentysty w mniejszych miejscowościach.
Rzecznik Praw Dziecka zdecydował o interweniowaniu u minister zdrowia, ponieważ pojawia się coraz więcej analiz wskazujących na fatalny stan uzębienia polskich dzieci. Próchnica zżera już zęby mleczne 3-latków, a „zerówkowicze” miewają zęby leczone kanałowo.
- Stan zdrowia jamy ustnej jest wysoce niepokojący i odbiega od norm w innych krajach europejskich – przyznaje prof. Elżbieta Jodkowska z Instytutu Stomatologii Uniwersytetu Medycznego w Warszawie. W trakcie badań oceniających zdrowie zębów polskich dzieci wyszło na jaw, że ponad 90% młodego pokolenia ma poważne problemy ze zdrowiem jamy ustnej, które wynikają z zaniedbania higieny, profilaktyki i leczenia.
- Konsekwencje nieleczenia zębów mogą być bardzo poważne. Na tej liście są choroby reumatyczne, serca, nerek, alergie, cukrzyca oraz wiele innych schorzeń ogólnoustrojowych - tłumaczy prof. Maria Borysewicz-Lewicka z Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego. Leczenie wszystkich tych schorzeń jest czaso- i kosztochłonne. W tym przypadku powiedzenie, że lepiej zapobiegać niż leczyć nabiera wymiaru prawdy życiowej. Tyle tylko, że w Polsce to właśnie profilaktyka z całym wachlarzem możliwości zapobiegania rozwojowi chorób jamy ustnej jest piętą achillesową rodzimej stomatologii.
Źródło: „Polska The Times”