Dziecko
Ankieta
- 23-09-2015
Utrata zęba jest problemem. Ale utrata wszystkich zębów z powodu zaniedbań higieny jamy ustnej to już tragedia – szczególnie, jeśli dotyczy dzieci. Takie sytuacje jednak mają miejsce. Jedna z nich zdarzyła się w województwie łódzkim, gdzie 6-letnia Marysia utraciła wszystkie zęby z powodu próchnicy. Rodzice, którzy nie przywiązywali wagi do tego, aby dziecko dbało o usuwanie zanieczyszczeń z jamy ustnej i leczyło chore zęby, chcieli dziewczynce założyć protezę i liczyli na refundację ze strony NFZ. „We wrześniu córka idzie do szkoły, więc chcielibyśmy jej oszczędzić kpin i żartów ze strony rówieśników” – napisała w liście do Funduszu matka sześciolatki.
Trudno ocenić, czy sytuacja ta bardziej wymaga refleksji nad nieodpowiedzialnym podejściem do sprawy higieny jamy ustnej i nad niezwykle niskim poziomem świadomości dorosłych przecież osób, czy też może raczej należałoby rozważać fakt, jak 6-letnie dziecko, z którego jamy ustnej zniknęły wszystkie zęby (a więc także i wyrżnięte już stałe) ma dalej funkcjonować?
Opisany przypadek jest wprawdzie skrajnym, jeśli chodzi o konsekwencje zaniedbań higieny jamy ustnej, ale też pokazuje, jak wiele jeszcze trzeba zrobić, aby dorośli mieszkańcy naszego kraju zaczęli poważnie podchodzić do prozaicznego szczotkowania zębów i umieli powiązać zaniedbania w myciu zębów z konsekwencjami w postaci problemów z uzębieniem, kompleksami ujawnianymi w życiu prywatnym i niepowodzeniami zawodowymi oraz na polu towarzyskim.
Źródło: „Polska Dziennik Łódzki”