Dziecko
Ankieta
- 16-11-2007
To jedna z najczęściej spotykanych w Polsce wad wrodzonych. Rodzi się z nią około 800 dzieci rocznie. Jeszcze do niedawna była piętnem, ogromnie utrudniała życie. Dziś jest w pełni uleczalna.
Wczorajszy Dziennik Polski zamieszcza obszerny wywiad z prof. Zofią Dutkiewicz, kierownikiem Kliniki Chirurgii dzieci i Młodzieży Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie. Ta placówka, jako jedyna w Polsce, posiada interdyscyplinarny zespół wszystkich specjalistów potrzebnych do leczenia wad rozszczepowych twarzoczaszki. Wśród wrodzonych anomalii rozwojowych tzw. zajęcza warga stanowi około 65 procent przypadków. Istnieją różne postacie tego schorzenia. Niektóre pozostają niezauważalne u niemowląt, a stają się widoczne dopiero, kiedy dziecko zaczyna mówić. Pojawia się wtedy wada wymowy, nazywana tzw. nosowaniem otwartym.
Leczenie w Instytucie Matki i Dziecka niczym nie odbiega od standardów światowych, a niekiedy nawet je przewyższa. Prof. Zofia Dutkiewicz informuje, z w warszawskiej klinice skorygowanie zajęczej wargi przebiega w ciągu zaledwie dwóch lub trzech operacji. W innych krajach, np. w USA pacjent musi przejść od siedmiu do dziewięciu podobnych operacji. Znacznie skrócono także czas pobytu pacjenta w szpitalu. Na świecie jest to nawet około trzech miesięcy, z IMiD chory wychodzi po kilku dniach.
W leczeniu rozszczepu wargi i podniebienia bardzo ważne jest wczesne podjęcie leczenia. Pierwszy zabieg chirurgiczny przeprowadzany jest już u półrocznych niemowląt. Generalnie najważniejsza część terapii powinna zostać ukończona, zanim dziecko zacznie mówić. To bardzo ważne dla psychiki, ponieważ towarzysze zabaw bywają bezlitosni dla rówieśników dotkniętych tego rodzaju schorzeniem. Zajęcza warga wiąże sie prawie zawsze z zaburzeniami zgryzu. W okresie szkolnym mali pacjenci powinni pozostawać więc pod opieką lekarza ortodonty.
Prof. Zofia Dutkiewicz utrzymuje bardzo długo utrzymuje kontakty ze swoim pacjentami. Piszą do niej już jako dorośli ludzie, opowiadają o swoim życiu, problemach, radościach i niemałych sukcesach, które osiągają.
Osoby zainteresowane tematem mogą zasięgnąć informacji na stronie www.rozszczepy.prv.pl. Prof. Zofia Dutkiewicz udziela tam porad oraz odpowiada na pytania rodziców. Zdarza się, że na operacje decydują się osoby dorosłe, do tej pory przekonane, że leczenie tego rodzaju wad wrodzonych jest kosztowne i związane z wyjazdem za granicę.
Źródło: Dziennik Polski, 15.11. 2007